CosmetiCosmos – blog kosmetyczny: recenzje, porady, diy: Profil urodowy

Cera:
mieszana w kierunku tłustej, z tendencją do zapychania i sporadycznych
niedoskonałości, odwodniona. Problemy z błyszczeniem, rozszerzonymi
porami, zaskórnikami na nosie. Broda i policzki natomiast potrafią się
przesuszać, zwłaszcza zimą. Pojawiają się pierwsze zmarszczki, głównie wokół oczu. Jednocześnie naczynkowa, co widać zwłaszcza na policzkach i przy nosie.  

Używam płynów micelarnych, toników, olejków do demakijażu i pianek, peelingów enzymatycznych, rzadziej mechanicznych, kremów na dzień
i na noc, kremu pod oczy, serum, ampułek. Uwielbiam maseczki, zwłaszcza
glinkowe i mask sheety. Raczej unikam parafiny i alkoholu. Jesienią i zimą robię domową kurację kwasami.



Usta: łatwo pierzchną, a skóra wokół szybko zaczerwienia się od zimna. Dbam o nie, więc zwykle są dobrze nawilżone.
Używam nałogowo balsamów pielęgnujących, czasem robię domowy peeling. Na co dzień rzadko maluję je kolorem, w weekend na odwrót.

Oczy: niebieskie.  
Okolice oczu: z tendencją do zasinień i pierwszych zmarszczek.  
Rzęsy i brwi: naturalnie są krótkie, niezbyt gęste i dość jasne. 
Aktualnie rzęsy i brwi są na sterydach w postaci serum, więc rosną. Oczywiście krem pod oczy to u mnie norma.

 

Skóra ciała:
normalna, bez większych problemów. W sezonie grzewczym lekko
przesuszona, zwłaszcza na łydkach. Czasem występuje zaczerwienienie i
swędzenie jako delikatna reakcja alergiczna, zwłaszcza na żele pod prysznic z SLS/SLES.

Używam naturalnych i drogeryjnych żeli pod prysznic oraz mydeł, sporadycznie kul lub płynów do kąpieli. Stosuję balsamy, olejki i masła do ciała o jak najbardziej naturalnym składzie, raczej bez parafiny. Regularnie robię peeling.

Dłonie: skóra normalna z tendencją do przesuszania, gdyż bardzo często myję ręce.
Nałogowo używam kremu do rąk lub masła shea, czasem robię peeling i maseczkę.

Stopy: suche, z tendencją do rogowacenia, szczególnie na piętach.
Używam kremów do stóp, najlepiej z mocznikiem, regularnie je peelinguję. Raz na jakiś czas robię kurację złuszczającą lub maseczkę.

Paznokcie: bardzo różnie, zazwyczaj dość twarde, szybko rosnące. Mają naturalną tendencję do rozdwajania się, więc zwykle nosiłam krótkie lub półdługie. Odkąd maluję je lakierami hybrydowymi szybko rosną i są twarde. Przez kilka miesięcy nie zauważyłam negatywnych skutków ubocznych hybryd.
Lubię odżywki i olejki do paznokci, unikam formaldehydu. Uwielbiam kolory.



Włosy:
delikatne, podatne, ostatnio niestety łatwo wypadają (stres). Mają
tendencję do szybkiego przetłuszczania, łatwo je obciążyć. Aktualnie
długość do ramion, naturalny kolor ciemny blond, obecnie farbowane na
brąz. W lecie lekko jaśnieją, a pojedyncze pasma rudzieją.

Na co dzień używam delikatnych, naturalnych szamponów, raz-dwa razy w tygodniu normalnych, drogeryjnych z SLES (mocniej oczyszczam skórę głowy). Często maseczkuję lub olejuję włosy, rzadko używam odżywki. Końcówki zabezpieczam olejkiem, który sama robię. Zwykle myję je co 1-2 dni, bo nie znoszę nieświeżych włosów. Ostatnio regularnie stosuję peeling enzymatyczny skóry głowy.

Każda z nas ma inną cerę, skórę i włosy, a w związku z tym inne mamy potrzeby i oczekiwania względem kosmetyków. Jeśli jednak posiadasz podobny profil jest duża szansa, że te same kosmetyki co u mnie, sprawdzą się także u Ciebie. Finalnie i tak wszystko musisz przetestować “na własnej skórze” 🙂

 Pozdrawiam
Aneta
CosmetiCosmos
Moje zdjęcie
CosmetiCosmos
Witaj na CosmetiCosmos.pl! Mam na imię Aneta i od kilku lat interesuję się kosmetykami i ich składami, szczególnie naturalnymi. Szukam prawdziwych perełek, lubię polskie manufaktury, kręcę też własne kremy. Interesują mnie także eko środki czystości. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś ciekawego dla siebie (polecam wyszukiwarkę). Kontakt ze mną: [email protected]

Jestem tutaj