EKOCUDA - relacja z tagrów kosmetyków naturalnych w Warszawie 8 edycja 11-12.09.2021
Targi naturalnych kosmetyków i gadżetów EKOCUDA 2021 - relacja
Kolejna, 8 edycja, Targów Kosmetyków Naturalnych EKOCUDA już za nami. Zapraszam na krótką relację z tego wydarzenia, ponieważ jak zawsze wybrałam się na to wydarzenie. Bardzo lubię być na bieżąco i znać nowości kosmetyczne, a targi to idealna okazja, aby móc je powąchać, sprawdzić konsystencję i porozmawiać o działaniu. Moim celem było także znaleźć fajne inspiracje na prezenty.
Inne relacje z Targów Ekocuda znajdują się pod poniższym linkiem:
8 edycja Targów Kosmetyków Naturalnych EKOCUDA
Tym razem Targi odbyły się w nowej lokalizacji w Warszawie. Przypomnę, że dwie pierwsze edycje targów odbyły się w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich (pierwsza edycja w 2016 r.), kolejne w Centrum Praskim Koneser. Najnowsze, 8 z kolei targi stacjonarne, odbyły się tymczasem w Centrum EXPO XXI przy ulicy Prądzyńskiego 12/14 w Warszawie. Miało to swoje plusy - dużo miejsca, swobodne poruszanie się po Tragach, przestrzeń, duży parking (płatny), ale i minusy - zupełnie inny dojazd czy brak licznych restauracji dookoła lokalizacji (była kawiarnia i kilka food trucków).
Ciekawe polskie kosmetyki naturalne
Powyżej kosmetyki, które miałam okazję sprawdzić na Ekocudach i które mnie zachwyciły na tyle, że planuję je w przyszłości kupić. Rozświetlające serum antyoksydacyjne do twarzy Nature Queen pięknie odbija światło będąc na skórze, ale nie zawiera drobinek, więc ten blask jest bardzo naturalny i zdrowy. Z kolei serum antystresowe marki Babo o cudownych zapachu kakao to poprawiacz humoru, ale też bardzo lekki kosmetyk, który nada się zarówno pod krem z filtrem jak i krem na noc. Alchemia Lasu zachwyciła mnie botanicznymi perfumami o ciekawych, nietypowych kompozycjach. Jeśli lubicie nietuzinkowe zapachy to zdecydowanie warto się im bliżej przyjrzeć.
Nowe marki, nowe produkty i nowe odkrycia kosmetyków naturalnych
Kolejne cudowności to nieznana mi dotąd marka Dotyk Kreacji, która tworzy prawdziwie mistrzowskie, naturalne kosmetyki! Szampon w kostce na bazie wywaru z mydlnicy zamiast detergentów to musi być mistrzostwo! Nareszcie miałam też okazje poznać zapachy ręcznie wykonanych świec sojowych Bosphaera i najbardziej przypadła mi do gustu Powabna Śliwka. Idealny zapach na jesień, tajemniczy, a jednocześnie trochę słodki - fajne połączenie. Wypróbowałam również nowości Ecocera, którymi są dedykowane pod oczy pudry ryżowe o dwóch wykończeniach: matowym i rozświetlającym z drobinkami. Drobniutko zmielone pudry mają za zadanie rozświetlić okolice oka i optycznie zmniejszyć widoczność zmarszczek mimicznych (wersja rozświetlająca z kwasem hialuronowym) lub wygładzić skórę i pobudzić mikrokrążenie (matowy z kofeiną).
Pomysły na naturalne prezenty dla niej i dla niego
Na stoisku marki Prosta Kostka, oprócz oczywiście kosmetyków, były przepiękne, ręcznie wykonane mydelniczki np. w kształcie liści. Nietuzinkowy i wyjątkowy prezent dla fanek naturalnych mydeł w kostce. Z kolei świece sojowe marki Domkove to fajny pomysł na prezent z humorem ze względu na nazwy zapachów np. 500+, Dyktator, Dzwonią Dzwonki Sań czy Gabinet Szefa. Wegańska sól do kąpieli marki Yes to ukłon dla osób uwielbiających długie kąpiele w wannie i... brokat, bowiem pachnąca sól sprawia, że woda skrzy się licznymi drobinkami - coś pięknego!
Nowości kosmetyczne na Ekocudach - naturalne i polskie
Niedawno znana firma Mokosh pokazała światu swoją markę-córkę czyli Needit Nature. Aktualnie marka oferuje kilka kosmetyków, a wszystkie można było poznać osobiście na Ekocudach. Zapowiada się ciekawie, kosmetyki są niedrogie i mają naturalne składy. Z kolei puławska firma Yappco wystawiła swoją kolejną markę Bio My Skin, również na bazie komponentów pozyskanych z jabłek, ale tańszą. W ofercie kremy, sera i krem pod oczy, a także produkty do oczyszczania twarzy i maska - wszystko certyfikowane Ecocert Cosmos Natural. Marka Mikuno pokazała światu swój skoncentrowany eliksir pod oczy, ukryty w ciekawym opakowaniu - skórę pod oczami masują trzy metalowe kuleczki, które dodatkowo pomagają pozbyć się opuchnięć np. rano.
Opcja Natura - polskie kosmetyki, które podbijają internet
Markę Opcja Natura poznałam jakiś czas temu i szybko zdobyła ona moje serce. Cudowne zapachy pochodzące z olejków eterycznych (mój fav to żel limonka aloes - kto lubi cytrusy koniecznie powinien go poznać!). Niedawno napisałam również artykuł we współpracy z marką, który dostępny jest pod poniższym linkiem, a przekazuję w nim podstawy codziennej pielęgnacji twarzy:
Znani ulubieńcy i kosmetyczne naturalne pewniaki
Felicea to polska marka naturalnych kosmetyków do makijażu, dostępna np. w Hebe. Wiele moich osobistych ulubieńców pochodzi właśnie z Felicea, m.in. jest to najlepszy podkład płynny jaki kiedykolwiek miałam oraz pomadki do ust, które są jak balsam ochronny z kolorem - bardzo komfortowe i naturalne. Naturativ (dostępne np. w Kontigo) to kolejna dobrze znana mi marka kosmetyków o niesamowitych składach, świetnych konsystencjach i działaniu. To jedyna polska marka posiadająca wyśrubowany certyfikat NaTrue. Z kolei marka Unit4men (dostępna np. w Douglas) to najlepsze naturalne kosmetyki dla mężczyzn. Tzw. "dobrym składom" towarzyszy tutaj prawdziwa perfumeryjna kompozycja zapachowa, co sprawia, że mężczyźni chętnie sięgają po te produkty. Są też wymarzonym prezentem dla wymagających panów.
- Felicea, Recenzja podkładu i nowości do naturalnego makijażu
- Naturativ - polskie kosmetyki naturalne z certyfikatem NATRUE
Kolejne dobrze znane już fankom naturalnej pielęgnacji marki to Sensummare - luksusowe kosmetyki na bazie dobroci z morza oraz Ovium - marka wielorazowych, świetnej jakości wacików kosmetycznych z bawełny organicznej, szytych przez polską kwarcową. Swoje stoisko miała również marka Dworzysk - posiada ona własne uprawy lawendy na Podlasiu, z której tworzy zarówno kosmetyki jak i niezwykle smaczne herbatki ziołowe.
To nie są oczywiście wszyscy wystawcy, ponieważ tych było bardzo dużo. Na targach byłam w niedzielę, kiedy innych zwiedzających było już podobno mniej, więc miałam bardzo dużą możliwość spokojnie porozmawiać z właścicielami lub przedstawicielami poszczególnych marek, a także lepiej poznać kosmetyki. Miło spędziłam ten czas i czekam już na kolejne targi kosmetyczne.
Z Ekocudów nie wróciłam z pustymi rekoma. Na pierwszym zdjęciu w poście pokazałam swoje zakupy i prezenty, a tu powyżej mnóstwo próbek, którymi firmy chętnie się dzieliły. Od siebie przekazałam producentom puste opakowania szklane, które mogą zostać ponownie wykorzystane przy produkcji. Dziękuję wszystkim markom za inspirujące rozmowy i życzę kolejnych pomysłów na cudowne produkty naturalne.
Lubicie targi kosmetyczne?
Na taką świecę sojową z chęcią bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńAle przyjemna relacja :)
OdpowiedzUsuńTargi wróciły do normalnej formuły! Jak to przyjemnie brzmi. Bo te on-line nie miały już tego niesamowitego klimatu. Fajna relacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Wieki nie byłam na takich targach.
OdpowiedzUsuń