Jak dobrać soczewki kontaktowe? Recenzja Bausch+Lomb Ultra
Mam wadę wzroku, to w dzisiejszych czasach żadne zaskoczenie. W dobie wszechobecnych monitorów, komputerów, smartfonów wiele osób boryka się w krótkowzrocznością lub innymi wadami. Nie ma się czego wstydzić, choć sama doskonale wiem, jak trudno odnaleźć się w okularach... Na szczęście z pomocą przychodzą soczewki lub szkła kontaktowe. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć jak dobrać odpowiednie soczewki i jakiego wybrać specjalistę. Nie dobierajcie soczewek sami, ponieważ możecie pogłębić wadę lub zrobić sobie krzywdę. Specjalista nauczy Was też jak prawidłowo dbać o szkła oraz w jaki sposób je zakładać i zdejmować. Oczy mamy jedne, nie warto ryzykować.
Jak dobrać soczewki kontaktowe?
Przede wszystkim soczewek nie dobierajmy sami! Przy wyborze szkieł bierze się pod uwagę nie tylko moc, ale także krzywiznę i przepuszczalność tlenu, a wszystkie te parametry powinny być sprawdzone przez specjalistę podczas dokładnych badań. Po miesiącu noszenia szkieł dobry optometrysta zaprosi Was na drugą wizytę, aby sprawdzić jak oczy zareagowały na noszenie soczewek i czy nie widać zmian.Kto powinien dobrać soczewki kontaktowe?
Moje pierwsze doświadczenie z soczewkami to darmowe badanie, które trwało... 15 minut. Okulista raz zajrzał do oczu, potwierdził wadę i podał soczewki o odpowiedniej mocy. Good bye! Jednak teraz wiem, że badanie powinno przebiegać zupełnie inaczej! Przede wszystkim warto poszukać lekarza optometrysty, który specjalizuje się w większym stopniu w doborze korekcji wzroku niż okulista. Osobiście polecam Dobrego Optometrystę - Grzegorz Lewicki, w samym centrum Warszawy ul. Widok 10. Bardzo cierpliwy, wszystko potrafi wytłumaczyć i odpowiada na najdziwniejsze pytania ;)Badanie wzroku a wybór szkieł kontaktowych
Pierwsza wizyta powinna rozpocząć się od przeprowadzenia krótkiego wywiadu, a następnie przejść do dokładnego badania wzroku wraz z określeniem wady. Na początku bada się wzrok w tym, w czym się przyszło - w moim przypadku akurat w okularach, następnie bez okularów. Lekarz powinien ocenić także czy nie ma przeciwwskazań do noszenia soczewek oraz dokładnie dopasować soczewki biorąc pod uwagę krzywiznę, średnicę, przepuszczalność tlenu, a nie tylko moc. Następnie zakładamy wybrane szkła kontaktowe przy optometryście, który oceni czy robimy to prawidłowo, a następnie zbada czy na pewno są dobrze dopasowane do oka. Na koniec soczewki zdejmujemy i ponownie poddajemy się badaniu, aby zobaczyć czy oczy dobrze na nie reagują. Podczas pierwszego badania dostajemy także instrukcję prawidłowego przechowywania soczewek oraz ich pielęgnacji. Po miesiącu znów udajemy się na powtórzenie tych samych badań! Jest to bardzo ważne, aby określić czy szkła na pewno są dla nas idealnie dobrane. Jak się domyślacie takie badanie trwa troszkę ponad godzinę, ale daje nam gwarancje, że nie zrobimy sobie krzywdy.Soczewki kontaktowe Bausch+Lomb Ultra
Soczewki najnowszej generacji przeznaczone dla osób z krótkowzrocznością lub nadwzrocznością, które chcą cieszyć się dobrym widzeniem, a jednocześnie komfortem. Szczególnie polecane osobom długotrwale pracującym przy komputerze lub często korzystającym z urządzeń elektronicznych. Marka Bausch+Lomb Ultra korzysta z technologii MoistureSeal®, która chroni przed wysychaniem powierzchnię soczewek spowodowanym rzadszym mruganiem. Jednocześnie technologia ta gwarantuje wysoką przepuszczalność tlenu oraz dzięki zdolności do zatrzymywania dużej ilości wody w soczewce przyczynia się do poprawy jakości widzenia. Ponadto optyka asferyczna w soczewkach B+L ULTRA zapewnia kontrolę aberracji sferycznych dając doskonałą jakość widzenia również w warunkach słabego oświetlenia.Recenzja soczewek Bausch+Lomb Ultra
Soczewki są bardzo cienkie i miękkie, niezwykle elastyczne, ale i trwałe. Przez miesiąc używania nic złego się z nimi nie działo, nie popękały ani nie porwały się (raz miałam taką sytuację z innymi soczewkami). Wykonane ją z materiału przepuszczającego maksymalną ilość tlenu do oka, dzięki czemu noszenie ich jest faktycznie komfortowe przez cały dzień. Oko musi oddychać, więc przepuszczalność tlenu przez soczewkę jest jednym z najważniejszych czynników, na jaki zwracam uwagę. Inaczej ryzykujemy, że naczynka zaczną zarastać nam oczy i pojawią się delikatne czerwone żyłki. Soczewki noszą się niezwykle wygodnie, a ponieważ mam porównanie do innych miesięcznych szkieł zauważyłam znaczącą poprawę w komforcie także po całym dniu. Pracuję w biurze, cały dzień siedzę wpatrzona w monitor, a mimo to pod wieczór czułam tylko delikatne wysuszenie, o wiele mniejsze niż zwykle. Zwykle już po kilku godzinach moje oczy sygnalizowały suchość i zmniejszała się ostrość widzenia, tutaj nawet cały dzień mogłam obyć się bez nawilżających kropel. Oczywiście soczewki się nie przesuwają ani nie wypadają same, nigdy nie miałam takiego kłopotu, tutaj także. Zarówno zakładanie, jak i zdejmowanie nie nastręczało najmniejszych problemów. To jedna z lepszych soczewek jakie miałam, a na pewno najlepsze wśród miesięcznych!Jak dbać o soczewki miesięczne?
Potrzebujemy specjalnego pojemniczka i płynu do soczewek, np. Bio True. Najpierw myjemy ręce, wyjmujemy suchy pojemniczek i wlewamy do obu komór płyn. Następnie znów dokładnie myjemy ręce i wycieramy je do sucha, najlepiej jednorazowym ręcznikiem papierowym. Następnie wyjmujemy szkła z oczu, co jest bardzo proste. Po wyjęciu każdej soczewki przepłukujemy ją płynem, a potem usuwamy z niej osady i ewentualne resztki makijażu. Wkładamy do pojemniczka i dokładnie zakręcamy. Jak to robimy? Wylewamy na lewą dłoń troszkę płynu, kładziemy soczewkę, a następnie bardzo delikatnie pocieramy kciukiem. To samo robimy z drugiej strony i dopiero wtedy wkładamy je do komory pojemniczka (zawsze są oznaczone, ponieważ szkła dobrze odkładać w te same komory). Rano wkładamy soczewki jak zawsze (PRZED zrobieniem makijażu). Pojemniczek przepłukujemy płynem (nie wodą!), a następnie pozostawiamy dnem do góry na ręczniku papierowym do dokładnego wyschnięcia. Przechowujemy pojemniczek w suchym miejscu, najlepiej nie w łazience.Czy soczewka może się schować pod powieką?
To częsta obawa osób, które nigdy nie nosiły soczewek. Nie ma takiej możliwości ze względu na budowę anatomiczną oka. W bardzo, ale to bardzo rzadkich przypadkach soczewka mogłaby się podwinąć i schować lekko pod powieką, ale nie ma opcji, aby weszła "za" oko - dostępu za gałkę oczną bronią mięśnie poruszające okiem, więc soczewka nie ma jak się tam przemieścić. Najlepiej ze wszystkimi obawami udajcie się do optometrysty lub okulisty. Po nabraniu wprawy soczewki zakłada się w kilka minut.Czy Wy nosicie soczewki kontaktowe? Weźmiecie udział w akcji i spróbujecie same soczewek Bausch+Lomb Ultra?
U mnie soczewki odpadają. Tylko okulary.
OdpowiedzUsuńSpotkałam się z tym, że niektórzy okuliści w ogóle nie badają krzywizny oka. Dają najbardziej popularne soczewki i tyle...
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam soczewek ale wiem że nieco gorzej z moim wzrokiem. Mam nadzieję że nie zapomnę to o 19 się zgłoszę :D Teraz nie mam jak bo czytam wszystko między klientami :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych soczewek, ale znam ten płyn do nich i jest najlepszy ze wszystkich.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że do konkursu można się zgłosić tylko raz - kiedyś się zgłaszałam z kodem od Marzeny, dzisiaj chciałam z Twoim kodem, no ale dwa razy z tego samego emaila nie można. No trudno, zostaną mi te soczewki, które kiedyś optometrysta mi dobrał podczas płatnej konsultacji;)
Znam soczewki tej marki, płyny też. Od nich zaczynałam.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w mojej lokalizacji nie ma salonu, który bierze udział w akcji.
Noszę okulary, nigdy nie próbowałam używać soczewek.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Twój poradnik będzie świetny dla początkujących użytkowników, do których może i ja kiedyś dołączę... Zapisuję link do Twojego artykułu i chętnie do niego wrócę, gdy zajdzie taka potrzeba, dziękuję! :)
Zakłada się w kilka minut? Sekund :)
OdpowiedzUsuńSoczewki to najlepszy przyjaciel kobiety :DDDD od lat stosuję.
Od prawie 10 lat noszę okulary i marzę o soczewkach, ale strasznie boje się włożyć ich sobie do oka :D pewnie dopiero zdecyduje się na ślubie :)
OdpowiedzUsuńJa noszę soczewki już od sporego okresu czasu i nie chciałabym się znów przerzucać na okulary :D
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie muszę kupować takich rzeczy, ale wpis z pewnością się przyda innym!
OdpowiedzUsuńA to ta ankieta, co po wpisaniu województwa nie mogę przejść dalej, bo nie ma gabinetu. Słabą akcję zorganizowali.
OdpowiedzUsuńSoczewki to rzeczywiście poważna sprawa i nie warto zabierać się za to na własną rękę ;) Kiedyś modne były te powiększające tęczówkę, ale podobno robiły coś z ciśnieniem w oku i nie nadawały się dla każdego. Oczywiście inna ważna kwestia to bakterie, więc trzeba dbać o ich higienę :P Dla mnie za dużo w tym zabawy, ale jeśli miałabym do wyboru okulary bądź soczewki, to oczywiście wybrałabym te drugie :D
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Mimo, że mam wadę wzroku chyba nigdy nie przekonam się do soczewek :( boje się ich nakładać
OdpowiedzUsuń