La Roche-Posay, Redermic C, Krem pod oczy z witaminą C
La Roche-Posay, Redermic C Eyes, Intensywnie ujędrniający krem pod oczy z witaminą C
elastyczność. Spojrzenie nabiera głębi i staje się wyraźnie odmłodzone. Krem
pod oczy wygładzający o zawartości witaminy C, która działa
przeciwstarzeniowo. Pobudza produkcję włókien kolagenowych, by zwiększyć
elastyczność i sprężystość delikatnej skóry wokół oczu. Skład został
uzupełniony o dodatkowe składniki:
• mannozę – by zredukować niedoskonałości,
• kwas hialuronowy – by zapewnić maksymalny poziom nawilżenia,
• neurosensynę – by złagodzić podrażnienia,
• madekasozyd – by pobudzić procesy regeneracji.
Lekka
formuła o delikatnej konsystencji nie pozostawia tłustej i klejącej
warstwy. Szybko się wchłania, przynosząc natychmiastowy komfort. La Roche-Posay Redermic C to skuteczny krem pod oczy, który dzień po dniu przywraca skórze zdrowy i młody wygląd.”
wit. A i E, lekki, nietłusty olej, bardzo odporny na jełczenie, dobrze nawilża
i zmiękcza skórę, chroni przed promieniowaniem UV i oznakami starzenia, zwiększa smarowność, tworzy ochronny film), kwas askorbinowy (5% wit. C, regeneruje, rozjaśnia i chroni skórę), mannoza (przywraca gęstość skórze, redukuje niedoskonałości), butylene glycol (nawilża i wygładza skórę, zwiększa przenikanie innych składników w głąb naskórka), paraffinum liquidum (parafina ciekła, emolient tłusty, tworzy film na skórze), ammonium polyacryldimethyltauramide/ammonium polyacryloyldimethyl taurate (emulgator, stabilizator emulsji, tworzy film), cetyl alcohol (emolient tłusty, tworzy film, kondycjonuje i wygładza skórę), peg-100 stearate (emulgator), glyceryl stearate (emolient tłusty, wygładza i zmiękcza, tworzy film), polymethylsilsesquioxane (mikrosfery silikonowe, rozprasza światło i optycznie zmniejsza widoczność zmarszczek, tworzy cienki film na skórze), potassium hydroxide (regulator pH), paraffin (parafina, emolient tłusty, tworzy film, zmiękcza, wygładza, nadaje połysk), sodium styrene/macopolymer (stabilizator emulsji), cera microcristallina/microcrystalline wax (wosk mikrokrystaliczny, emolient tłusty, zostawia film), madecassoside (naturalny antyoksydant, regeneruje skórę), dimethicone/vinyl dimethicone crosspolymer (regulator lepkości), dimethiconol (emolient suchy, tworzy film, wygładza, nadaje połysk), disodium edta (zwiększa trwałość kosmetyku), hydrolyzed hyaluronic acid (małocząsteczkowy kwas hialuronowy, wnika w naskórek, nawilża, wygładza, poprawia elastyczność skóry, działa gojąco i regenerująco, jest antyoksydantem, zwiększa penetrację składników aktywnych w głąb skóry), caprylyl glycol (emolient tłusty, tworzy film, wygładza, kondycjonuje skórę), acetyl dipeptyde-1 cetyl ester (lipopeptyd, stymuluje syntezę kolagenu, nawilża, działa przeciwzmarszczkowo), xanthan gum (guma ksantanowa, zagęstnik), pentaerythrityl tetra-di-t-butyl hydroxyhydrocinnamate (antyoksydant, stabilizator konsystencji), phenoxyethanol (konserwant).
Witamina C w kosmetykach
Kwas askorbinowy to forma witaminy C w czystej postaci, która jest najsilniejszym przeciwutleniaczem występującym poza komórkami. Wykazuje niesamowite działanie na skórę, między innymi:
- zwalcza wolne rodniki oraz niekorzystny wpływ promieni UV na skórę,
- stymuluje syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego,
- uszczelnia naczynia krwionośne, poprawia krążenie,
- rozjaśnia skórę i zmniejsza przebarwienia,
- wzmacnia barierę lipidową skóry,
- działa łagodząco i przeciwzapalnie,
- wspomaga regenerację skóry i gojenie ranek,
- wspiera ochronę skóry przed promieniowaniem UV i wzmacnia odporność skóry,
- redukuje wytwarzanie sebum, zapobiega utlenianiu się łoju z powierzchni skóry,
- pomaga w likwidowaniu wyprysków i przebarwień.
Na co zwrócić uwagę kupując krem z witaminą C
Kwas askorbinowy jest dość niestabilny i nietrwały, dlatego warto maksymalnie zmniejszyć jego właściwości utleniające.
- Przede wszystkim ważne, aby formuła kosmetyku zawierała promotor przenikania np. alkohol lub glikol, który umożliwi witaminie C przeniknięcie w głębsze warstwy naskórka.
- Opakowanie powinno maksymalnie ograniczać kontakt produktu z powietrzem i światłem (aluminiowa tubka, buteleczka z ciemnego szkła, szczelne zamknięcie).
- Warto kosmetyk trzymać w lodówce, w niższej temperaturze.
- Najlepiej, aby formuła kosmetyku zawierała jak najmniej wody – co prawda witamina C rozpuszcza się właśnie w wodzie, ale jednocześnie zwiększa to wrażliwość kwasu askorbinowego na czynniki zewnętrzne (temperatura, światło, tlen, wysokie pH).
- Przy bardzo wrażliwej skórze zbyt wysokie stężenie witaminy C może działać drażniąco, dlatego bardzo ważne jest dobranie przez producenta odpowiedniej ilości kwasu askorbinowego w formule tak, aby była ona skuteczna, ale i delikatna.
W kartoniku znajdziemy aluminiową tubkę z kremem pod oczy. Wybór opakowania jest tu zapewne nieprzypadkowy, ponieważ ogranicza kontakt kosmetyku z powietrzem, co pomaga zapobiegać utlenianiu witaminy C. Dodatkowo producent na opakowaniu zwraca uwagę, aby tubkę dokładnie i szczelnie zakręcać po każdym użyciu. Zależy nam przecież, aby nie tracić cennej witaminy, więc zawsze tego pilnuję. Tubka stabilnie stoi na korku, który jest zakręcany. Przed pierwszym użyciem korek należy odbezpieczyć, dzięki czemu kosmetyk czekając na nas w aptece jest całkowicie odseparowany od otoczenia.
Krem jest bezzapachowy i posiada białą barwę, co podczas używania jest także swoistą wskazówką. Po jakimś czasie, jeśli nie oczyścimy tubki z nadmiaru kosmetyku, zauważymy pomarańczowe zabarwienie tych resztek, czyli oznakę, że witamina C się utleniła. Mimo wszystko krem po miesiącu używania nadal jest śnieżnobiały, więc w tubce nic się z nim nie dzieje.
Do tej pory produktów pod oczy używałam tylko na noc, ponieważ zostawiały wyraźną tłustą warstwę. Krem pod oczy Redermic C bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając widocznego czy lepkiego filmu, dopiero pod palcem wyczuwam cienką warstewkę. Praktycznie od samego początku mam komfort używania kosmetyku także rano, na dzień. Przetestowałam kilka korektorów i nawet BB Holika Holika, żaden z tych produktów nie rolował się i nie ścierał szybciej niż solo, więc krem świetnie się sprawdza także pod makijaż. Natychmiast po delikatnym wklepaniu produktu pod oczy i w miejsca, gdzie powstają tzw. “kurze łapki” odczuwam delikatne napięcie skóry, ujędrnienie i nawilżenie. Jeśli będziemy trzymać go w lodówce, krem dodatkowo będzie przyjemnie chłodził delikatne okolice oczu. Szczególnie rano lubię ten efekt, szybciej zmniejsza opuchliznę i mnie rozbudza. Przy regularnym używaniu okolice oczu wyglądają znacznie lepiej, nabierają blasku, są bardziej nawilżone, a cienie delikatnie się zmniejszają. Co ciekawe, kiedy witamina C dostanie się głębiej, przenikając pod
warstwę rogową naskórka, pozostaje tam do trzech dni, więc dostarczając jej regularnie kumulujemy stężenie. Zapewne dzięki temu już po kilku dniach stosowania oczy nabierają wyrazu, spojrzenie staje się rozświetlone i świeże, nie umiem inaczej tego nazwać. Skóra jest gładsza, drobne zmarszczki wyglądają na płytsze, okolice oczu są rozjaśnione i elastyczne. Wiadomo, że używany okazjonalnie nie “wyprasuje” głębokich zmarszczek, ale na drobne ma duży wpływ, na pewno większy niż każdy dotychczas przeze mnie stosowany. Krem nie podrażnił delikatnej skóry wokół moich oczu ani nie spowodował uczulenia.







