Soczewki kontaktowe z Rossmanna, B-Lens Bio
Przez jakiś czas nosiłam soczewki praktycznie codziennie, ostatnio jednak przerzuciłam się na okulary, natomiast soczewki noszę okazjonalnie, bo lubię. Dlaczego nie codziennie? Powody są dwa: koszty oraz poranny pośpiech.
Przed założeniem soczewek pierwszy raz poszłam na darmową wizytę do okulisty (wiele marek oferuje takie promocje, warto skorzystać) i dostałam gratis opakowanie soczewek. Polecam takie rozwiązanie jeśli planujecie nosić soczewki – okulista zbada Wasze oczy, powie czy nie ma przeciwwskazań do noszenia “kontaktów” i pokaże jak się je zakłada oraz zdejmuje. Mój “pierwszy raz” trwał… 40 minut! Tyle czasu zajęło mi włożenie sobie palca do oka, a raczej obu oczu. Teraz robię to w minutę (pod warunkiem, że się nie spieszę, bo paradoksalnie gdy jestem zdenerwowana to mam z tym problem). Naprawdę nie jest to nic strasznego 🙂
Moje ulubione soczewki to jednodniowe. Po pierwsze o wiele dłużej utrzymują wilgoć, po drugie odpadają koszty zakupu płynu oraz pojemniczków, przepłukiwanie itp. Niestety są one znacząco droższe od soczewek miesięcznych. Z tego względu ostatnio kilkakrotnie kupowałam soczewki z Rossmanna, a że szukałam ich recenzji przed zakupem i nie znalazłam postanowiłam sama o nich napisać. Może się komuś przyda.
Przeczytaj też:
B-Lens Bio, Soczewki kontaktowe z Rossmanna opinia, recenzja
2 szt., miesięczne.
Promień krzywizny BC 8,6
Średnica DIA 14,2
Cena 23zł. Więcej szczegółów poniżej:
Dobrą ostrość zapewniają przez ok. 6-7h, potem niestety odczuwam lekki dyskomfort oraz rozmazywanie obrazu. Spowodowane jest to tym, że soczewki dość szybko wysychają, nie trzymają wilgoci przez cały dzień. W związku z tym częściej mrugam, przymykam oczy, staram się oszczędzać wzrok. Sprawę załatwiają krople do oczu, ale po kilku godzinach problem powraca. Nie są to soczewki, które mogłabym nosić codziennie przez miesiąc. Mało tego – z upływem czasu coraz szybciej wysychają, po 3 tygodniach komfort znika już po 4h noszenia.
Przy soczewkach miesięcznych niezbędne są: pojemnik, w którym soczewki odpoczywają np. nocą oraz płyn, którym je przepłukujemy i w którym je trzymamy.
Płyn z Rossmanna wraz z pojemnikiem w komplecie kosztuje ok. 30zł i jest to duża butla 360 ml. Generalnie jedna butelka wystarcza na co najmniej dwa komplety soczewek, w moim wypadku nawet trzy (jak wspomniałam nie noszę ich codziennie). Płyn jest całkiem dobry, nigdy nie podrażnił mi oczu, nie powodował pieczenia czy jakichkolwiek nieprzyjemnych wrażeń. Nie widzę najmniejszej różnicy między nim a droższymi płynami. Jest przezroczysty i oczywiście bezzapachowy.
Niedawno udało mi się kupić opakowanie soczewek z kroplami gratis. Kropelki B-Lens HialDrops mają malutkie opakowanko, dzięki czemu są idealne do noszenia w torebce. Bardzo szybko przywracają komfort przy suchości oka, nawilżają też soczewki na kilka godzin. Wiele razy uratowały mnie na mieście czy w pracy. Jednocześnie nie podrażniają, przynoszą natychmiastową ulgę i są wyjątkowo wydajne, ponieważ po dwie krople na oko w zupełności wystarczy. Nie wiem ile kosztują, bo póki co nadal mam te pierwsze.
Poniżej malutkie opakowanie kropelek, obok pojemnik na soczewki z podpisanymi miejscami (soczewkę z prawego oka zawsze powinniśmy zakładać ponownie na prawe oko, stąd podpisy). R-right, czyli prawy, L-left, lewy.
Widziałam jeszcze krople w sprayu, ale jeszcze ich nie używałam. Kosztują ok. 25 zł i nie wiem czy je kupię ze względu na możliwość rozmazania makijażu. Chyba wolę tradycyjną formę.
Podsumowując: Soczewki szału nie robią, na pewno nie dałabym rady nosić ich codziennie przez miesiąc. Jednak noszone co drugi dzień w komplecie z kroplami już dają radę, zwłaszcza jeśli mamy ograniczone finanse i lubimy, gdy soczewki są łatwo dostępne. Jednak jako pierwsze zawsze będę polecać te jednodniowe, które są droższe, ale o wiele bardziej komfortowe w noszeniu i szybsze w obsłudze – odpada zabawa rano i wieczorem w przepłukiwanie i przechowywanie oraz koszt pojemnika i płynu. UWAGA! Przy soczewkach zawsze dbamy o czyściutkie ręce, aby nie nabawić się zapalenia spojówek lub zakażenia. Więcej można przeczytać np. TUTAJ. Możecie też napisać do mnie, chętnie w miarę możliwości pomogę 🙂
Czy Wy też nosicie soczewki? Jakie są Wasze ulubione? Czy te z Rossmanna są Wam znane?








